Przeczytałem książkę o seryjnym mordercy Tedzie Bundym. Bundy działał w stanie Waszyngton ( zachód USA) potem przeniósł się w innej rejony kraju, min. Na Florydę. Mordował młode kobiety z przedziałkiem. Dwukrotnie uciekł z aresztu. Skończył na krześle elektrycznym. Najciekawsze w tym jest to, że książkę napisała jego znajoma. Był niezwykle wyrafinowany, inteligentny. Prowadził grę że śledczymi, którzy moimi zdaniem zbytnio się z nim patyczkowali.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz