Jakiś czas temu wpadł w moje ręce niskobudżetowy perfum Joop Hoome. Szukając uzasadnienia dla swego nabytku w sieci, znalazłem opinię że tak właśnie pachniały wycieczki z NRD. Zdanie nieco przesadzone, bowiem zapach wydano w 1989 roku, czyli w czasie gdy mur berliński upadał. Nasi szamani z piórkiem PZPR na czole, mieli naprawdę twardy orzech do zgryzienia. Jakże bowiem mieli wytłumaczyć społeczeństwu że jedni Niemcy to ci dobrzy Niemcy, zaś Ci drudzy Niemcy to ci źli Niemcy. Ci pierwsi co najwyżej grali w wojskowej orkiestrze , ci drudzy grabili i palili Polskę.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz