Wczoraj pierwszy raz w życiu odwiedziłem ten market. Nie wiem czy to efekt nowości, nie mniej jednak sklep czysciutki i pachnący. Nie cierpię marketów właśnie że względu na specyficzny smród.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz