Jadę pociągiem. W okolicy Lubziny wchodzi gruba matka z równie gróbym nastoletnim synem. Smark mimo że ma na oko z 20 kg nadwagi, zajada się pryncypałkami. Ciekawi mnie skąd ta nazwa? Może jakiś organista robi na stanowisku kierowniczym w przemyśle cukierniczym. Jestem jak ten gówniarz.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz