To tak naprawdę podwarszawski lasek który nie ma nic wspólnego z dawną puszczą. Ale trzeba ją chronić, nawet jeśli ta ochrona oznacza INGERENCJĘ.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz