Wczoraj pierwszy raz w życiu jadłem baraninę. Smaczne, delikatne, lecz tłuste mięso. Niczym nie śmierdziało, przypominało bardziej mięso królika.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz