Oglądając filmy których akcja toczy się w Nowym Jorku, niejednokrotnie można zobaczyć obraz parujących studzienek na ulicy. To nic innego jak para uciekająca z miejskiej sieć ciepłowniczej, w której czynnikiem przenoszącym ciepło nie jest woda, lecz para. Dość niebezpieczny czynnik, w Polsce nie spotykany w ogrzewaniu komunalnym. Co ciekawe w Rzymie sieci ciepłowniczej nie ma wcale.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz