Pierwszy raz na oczy widziałem kościół w Żernicy. Ale mam wrażenie deja vu, tak jakbym kiedyś był tu z ojcem, przy okazji wizyty u faceta od Mitsubishi.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz