Wyczytane u profesora Moszyńskiego. Klej rybi wyrabiano z pęcherzy jesiotrów, karpi czy sumów. Wytwarzanie go było bardzo proste, gdyż opierało się na miętoleniu pęcherzy w szmacie. Zapach takiego kleju pewnie był "wspaniały" oraz pewnie nie nadawał się do celów narkotycznych. Czyli kolejny dowód na to, że kiedyś wcale nie było lepiej.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz