Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2014

Bestie z Boko Haram szaleją, świat milczy. Chińczycy do roboty!

Jakże idiotycznym wydaje się być świat skoncentrowany na turnieju piłki kopanej, gdy w Nigerii szaleją watahy morderców. Szczególnie interesująca jest bierność Chińczyków, którzy w Afryce ubijają złote interesy. Najwyższy czas, by Chiny zrobiły coś dobrego dla świata. Wszakże pretendują do miana mocarstwa numer jeden... 

5 rocznica katastrofy smoleńskiej tuż tuż…

Jeszcze tylko kąsek lata, krótka zima, szybka wiosna i rozpocznie się wielkie show. Show tym większe, że odbywać się będzie w podwójnie wyborczym roku. Ależ będzie harców, wygibasów!  To, że do tego czasu nie odzyskamy wraku wraku jest pewne. Nie spodziewałbym się tego w ogóle w obecnej dekadzie. W przypadku dojścia do władzy PiS, wrak stanie się osią rosyjsko - polskich stosunków.  Jedno jest pewne, znikający wrak da nam jeszcze popalić! Wróżbita Stańczyk 

Jak dobrze że Polacy nie grają!

Jakże nietoksyczne są tegoroczne mistrzostwa w piłce nożnej! Jakże cudownie się żyje bez wszędobylskich analiz, rozbuchanych nadziei oraz narodowych klęsk.  Jestem patriotą ale życzę sobie, by w czasie trwania mej ziemskiej tułaczki, wszystkie przyszłe rozgrywki światowe i europejskie, odbywały się bez udziału biało czerwonych orłów. Z wielką radością zauważam, że im bardziej polska reprezentacja dosięga dna w światowych rankingach, tym bardziej Polacy zdają się zapominać o tej dyscyplinie. Dyscyplinie, która naszej ojczyźnie nie przyniosła nic dobrego. Mam nadzieję, że za 20 lat, piłka kopana będzie u nas równie popularna jak obecnie curling.

Spada czytelnictwo - zniszczmy państwo!

Oglądając  telewizje w  ostatnią środę oraz w Boże Ciało, można było dojść do wniosku, że Polska właśnie przechodzi transformację w krwawą dyktaturę. Sugerowały to czerwone paski kanałów informacyjnych. Zaś redakcja pisma, którego nazwy nie chcę wymieniać, została przedstawiona jako ostatni bastion wolności w kraju. W moim odczuciu sytuacja jest zupełnie odwrotna…  Zachowanie dziennikarzy wokół tej pseudo afery, jest żenujące i odpycha na długo od wszelakiej postaci mediów, począwszy od papierowych, na eterowych skończywszy. Każdy myślący człowiek rozumie grozę sytuacji na wschodzie. Każdy choć trochę znający historię wie, że szczur z Petersburga może bezkarnie rozsiewać dżumę. My  Polacy po raz pierwszy w historii mamy okazję, by być ratlerkiem narodów. Możemy niewiele, ale musimy ciągle szczebiotać, by większych od nas rozbolała głowa. Tymczasem cały kraj pogrążony jest w dyskusji na temat rozmów o długości siusiaka. Ferment ten zawdzięczamy redakcji, która na...

Za dużo młodych w polityce

Polska polityka roi się od  dwunożnych argumentów, przemawiających za zwiększeniem cenzusu wiekowego w wyborach parlamentarnych. Problem dotyczy nie tylko niepotrzebnych zielonych polityków, ale także młodych wyborców szczególnie podatnych na błazenadę. Mimo że dość bacznie obserwuję polską scenę polityczną, nie  jest mi znany taki polityk przed trzydziestką, którego mógłbym nazwać pożytecznym. Wyszczekanie, pewność siebie czy tzw. „świeżość” to wbrew pozorom nie cechy adekwatne dla społecznie pożytecznego polityka. Choć sam należę jeszcze  do ludzi młodych, daleki jestem od kultu młodości w polityce. Tu bardziej potrzeba statku obrośniętego glonami i małżami, niż zwrotnego jachtu który jeszcze szesnaście razy zmieni kurs,  za każdym razem sądząc że to ten właściwy. Dobrze by było, gdyby polityka była ukoronowaniem ludzkiego życia a nie jej sensem. Wówczas ta piękna profesja odzyska swój szacunek. W przeciwnym razie, wciąż będziemy słyszeli o obrotnych asyst...

Zdrojewski prezydentem w 2020 roku

Wczoraj pisałem o bezczelności Kaczyńskiego, przez którego posunięcie, koniecznie będzie przeprowadzenie wyborów uzupełniających w dwóch okręgach. Trochę mniejszym, lecz  także  nietaktem, wykazał się Tusk, który wysłał swego ministra do Brukseli. Być może jednak to działanie ukierunkowane na wybory prezydenckie w 2020 roku. Wynik tych przyszłorocznych jest bezdyskusyjnie pewny…   Z całą szczerością  należy stwierdzić, że ministerstwo kultury nie należy do strategicznych resortów. Mimo tego, minister kultury jest w hierarchii politycznej ważności znacznie wyżej niż szeregowy euro poseł. Dziwi więc posunięcie Tuska, który zrzuca doświadczonego ministra na małoważne stanowisko. Brak konsekwencji i  brak ciągłości to największa bolączka polskich rządów. Być może, jest to jednak działanie ukierunkowanie już na wybory prezydenckie w 2020 roku.  Pan Zdrojewski, bez wątpienia wstydu nie narobi ani w samym parlamencie europejskim, ani na lotniskach. Bycie ...

Gosiewska i Piecha w euro parlamencie, czyli gdzie PiS ma budżet i wyborców

Wystawiając do ostatnich wyborów Piechę oraz Gosiewską, pisowska wierchuszka wykazała się wyjątkowo bezczelnym stosunkiem wobec własnych wyborców oraz finansowanego przez społeczeństwo budżetu PKW. Zdobycie mandatu przez Gosiewską i Piechę było niemal pewne.  To nie były zapchajdziury, lecz wyborcze lokomotywy. Oznacza to, że bractwo Jarosława Kaczyńskiego   z premedytacją doprowadziło do wyborów uzupełniających w dwóch okręgach. Należy dodać,  iż wybory te odbędą się zaledwie rok przed planowymi, co jeszcze bardziej uzmysławia absurd tej sytuacji. Kolejnym szczytem bezczelności będzie, jeśli osoby te znajdą się za rok na listach wyborczych do parlamentu krajowego. Wydaje się to bardzo prawdopodobne... 

Trybunał dla bestii z Iraku! Gdyby taki istniał...

Zapewne już wkrótce nasłuchamy się wielu górnolotnych fraz, wygłoszonych   z okazji setnej rocznicy wybuchu Wielkiej Wojny. Słowo wybuch jest jak najbardziej nie na miejscu, gdyż jak powszechnie wiadomo, była to wojna planowa  i wyczekiwana. Nie oznacza to jednak że ludzkość zmądrzała od tego czasu. Gdyby tak było, nie byłoby miejsca na szpaltach historii na  krwawe kampanie wizerunkowe Władimira P, kazirodcze ludobójstwa koreańskiego idioty czy krwawa szarża bestii w Iraku. Być może wynika to z faktu, że nie wszystkim odpowiada klasyczny rytm życia człowieka – od kołyski do spokojnej trumny. Takowa kolej rzeczy uniemożliwiała by  zbijanie miliardowych fortun.  Jakaś tajemnicza ręka od setek lat rozpala konflikty w różnych miejscach globu. Owszem, paliwem jest bez wątpienia nacjonalizm  oraz ksenofobia, czasem religijne zaślepienie, ale iskra jest jedna i ta sama – chęć zysku. Jedynym środkiem zaradczym, jest powołanie skrajnie silnej światowej po...

To nie chrześcijaństwo, to wojtylizm

Nie trzeba wertować naukowych publikacji, by wiedzieć że bombardowanie organizmu cukrami, skutkuje wielce poważnymi schorzeniami. Nawet jednorazowe przejedzenie słodyczami, prowadzi do nudności a nawet wymiotów. Zdaje się, że polskie społeczeństwo jest już na etapie mdłości spowodowane wadowickim frykasem. Częstotliwość z jakim jesteśmy bombardowani zwrotem „Jan Paweł drugi” osiągnęła poziom wielce niestosowny. W kościołach granica przyzwoitości została przekroczona już dawno, często zresztą wbrew prawu i doktrynie kościelnej. Jakże wytłumaczyć z perspektywy pierwszego przykazania, że od kwietnia 2005 roku, polskie kościoły nagminnie dekorowane są  witrażami i obrazami z wizerunkiem Wojtyły. Szczytem  bałwochwalstwa są ornaty z wyhaftowaną twarzą papieża.

Ostateczna klęska kościoła – Deschner w kanonie lektur szkolnych.

Zmarły przed kilkoma tygodniami Karlheinz Deschner, poświęcił całe życie na badanie niegodziwości i zakłamania kościoła katolickiego. To jego książki, prawdopodobnie pozbawiły mnie wiary na całe już życie. Prawdą jest, że wówczas padły na żyzny już grunt, od dawna nawożony niepewnością. To jednak Deschner, w oszałamiający sposób wyjałowił mój biedny umysł   z mitów.  Owoc kilkudziesięcioletnich prac Dechnera to broń o sile bomby atomowej. Broń przeciwko katolickiej doktrynie. Z wielką chęcią przeczytałbym krytyczną odpowiedź na jego dzieła. Po co? Po to, by zostawić sobie choć cień przyjemnej ułudy, że nie wszystko kończy się na dziurze w ziemi...  Dziś mamy Boże Ciało. Gdyby każdy Polak przeczytał choć jedną część „Kryminalnej historii chrześcijaństwa”, księża maszerowali by jedynie w towarzystwie analfabetów.    

Szkodliwość kreatyny czyli kulturystyczna moda wśród dzieci

Rząd nastawiony na działanie wedle zasady „tu i teraz”, zupełnie ignoruje przyszłe straty budżetowe, związane z leczeniem skutków dzisiejszej  mani kulturystycznej wśród dzieci. W najmniejszym nawet stopniu, nie jestem przeciwnikiem aktywności fizycznej. Uważam jednak, że w pewnych przypadkach może ona przynieść więcej szkód niż wylegiwanie się przed telewizorem. Tym przypadkiem jest kulturystyczno – ciężarowa mania wśród dorastających chłopców. Zapewne niemal każdy młody chłopak, pragnął być silny. Dziś jednak owe marzenie można spełnić znacznie szybciej za pomocą legalnego dopingu jakim jest kreatyna. Problem w tym, że wraz z błyskawicznym przyrostem siły, nie następuję równie błyskawiczna adaptacja całego organizmu. Mówiąc kolokwialnie, organizm młodego kulturysty staje się kolażem złożonym  z mięsni drwala i reszty adekwatnej dla dzieciaka. Innym aspektem sprawy, jest ciągłe bombardowanie wnętrzności za pomocą ogromnych ilości białka, właściwych diecie bywalców siłown...

CZESI NIEMCY I AUSTRALIJCZYCY PRZEJMUJĄ POLSKIE ZŁOŻA WĘGLA!

Gdy tydzień temu, pisałem o rozbiorze polskich złóż węgla przez Czechów oraz Niemców, nie miałem pojęcia o tym, co dzieje się w lubelskim zagłębiu tegoż surowca. Okazuje się bowiem, że już w połowie 2012 roku, Australijczycy przejęli koncesję na wydobycie ze złóż sąsiadujących z kopalnią Bogdanką Skoro styropianowy rząd nie widzi zagrożenia, gdzie jest Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego??? Przecież sytuacja jest stokroć groźniejsza  od pijarowych pomruków kiczowatego cara.  Gdzie są teraz związki zawodowe wszelakich branż?! Panowie! Macie niepowetowaną okazję, by walczyć o sprawę znacznie ważniejszą niż „obrona” stolicy w 1944. 

W Polsce gazu z łupków nie będzie

Jak poinformowały branżowe media, wstrzymano wszelkie poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. Zdaniem ekspertów, oznacza to de facto ostateczne zaniec hanie eksploracji polskich głębin ziemskich pod tym kątem. Komu serce bije w rytm Mazurka Dąbrowskiego, niechże ten rzewnie zapłacze. Mam nadzieje, że ta smutna sytuacja przyniesie wzrost szacunku do polskiego węgla. Kto swoje nosi ten się nie prosi. Kto korzysta z własnych surowców, ten nie drży jak osika wobec posunięć zidiociałego  wschodniego cara.  Obok dywersyfikacji dostaw gazu, równie ważne jest ujarzmienie metanu z polskich kopalń i gazu koksowniczego. Tak, jest to kropla w morzu potrzeb, ale swoja kropla.  

H. Ch. Andersen: 43 % dla PIS-u.

Albo minister Sienkiewicz podczas legendarnego już spotkania z prezesem Belką opowiadał temuż bajki, albo wiedział o jakim ś zupełnie niereprezentatywnym sondażu przeprowadzonym przez CBOS. Zupełnie nieprawdopodobny jest dla mnie właściwie i rzetelnie przeprowadzony sondaż, w którym PiS otrzymuje 43%. Zapewne minister posłużył się hiperbolą, by w wyolbrzymiony i kłamliwy sposób przedstawić zagrożenie pisowskiego powrotu do władzy.  

Lepszy cwaniak niż szalaniec

Nie ulega wątpliwości, że Tusk nie straciłby władzy nawet wtedy, gdyby z pomocą państwowej kasy, sprawił sobie na Riwierze złoty pałac. Nie ma takiej afery, nie istnieje taki skandal, który mógłby przyczynić się do politycznej klęski premiera. Polska znalazła się w obrzydliwej sytuacji, jakim jest brak jakiejkolwiek realnej alternatywy dla obecnie rządzącej partii. Mamy prawdopodbnie najgorszą opozycję na świecie.  Afera taśmowa znajduje się obecnie w fazie zarodkowej. Jedno jest jednak zupełnie pewne, z tego nasiona nie wyrośnie drzewo owocujące pisowskim zwycięstwem. Owszem, będą to pokrzywy i chaszcze, w których harcować będą przeróżne dzikie węże, które zapewne zeżrą Sienkiewicza i pozycję Belki. Dobrze też będzie dla Polski, jeśli owe gady strawią wierchuszkę służb specjalnych, które  tytanicznie skompromitowały się w kwietniu 2010 roku, pozwalając na to, by naczelni urzędnicy państwa zginęli jak naćpana wiejska hołota.  Sam Tusk pozostanie jednak niet...

Krwawy pijar bandyty Putina

Sadystycznym sposobem uczenia psa czystości, jest wkładanie jego nosa do kałuży jego moczu lub do brązowej jelitowej wydzieliny. Jeśli żylibyśmy w normalnym świecie, taką nauczkę należało by zafundować  bandycie Putinowi. Jednakże w przypadku tegoż zbrodniarza, jego nos powinien być zanurzony w popalonych, rozkładających się zwłokach ofiar jego pijaru. Dzisiaj  w nocy, w ramach putinowskiej kampanii marketingowej, 49 ukraińskich żołnierzy poniosło śmierć. 49 mężów, ojców, synów, braci. 49 istnień ludzkich odeszło w niebyt. A wszystko to stało się dlatego, że pewien bandyta nieradzący sobie z problemami wewnętrznymi swego kraju, zainscenizował wyimaginowane problemy zewnętrzne, których zwalczanie jest znacznie bardziej widowiskowe. Pamiętajmy jednak, że wszystko to dzieje się przy aprobacie ruskiego społeczeństwa. 

JSW wyrzuca pieniądze na sport i się tym chwali...

Wjeżdżając ulicą Mikołowską do Katowic, trudno nie zauważyć ogromnej reklamy na ścianach hali AWF-u. Oto bowiem Jastrzębska Spółka Węglowa głosi urbi et orbi że wspiera sport. Nie byłoby w tym fakcie nic dziwnego ani zdrożnego, gdyby głosicielem tejże nowiny było przedsiębiorstwo wytwarzające sprzęt czy ubrania sportowe.  Nie byłoby by też w tym nic dziwnego, gdyby Skarb Państwa nie był wiodącym akcjonariuszem. Wrzeszczcie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dotyczyło to najważniejszej w kraju branży. Powszechnie wiadomo, że nazwa spółki wzięła się od miejsca, nie zaś od faktu bycia ekonomicznym jastrzębiem. Chwilowo dobra kondycja finansowa, powinna jeszcze bardziej motywować do chuchania na owe rodowe srebro. Doprawdy nigdy nie uwierzę, by w sprzedaży węgla, jakiekolwiek znaczenie odgrywały kampanie wizerunkowe . Węgiel ma być tani, dobrze się palić, zaś samo spalanie winno być jak najczystsze. Nie pomogą panowie odbijający piłkę w towarzystwie nastoletnich siks kręcącyc...

Podziemny rozbiór Polski - Czesi w Dębieńsku, Niemcy w Orzeszu

Do niemieckiego protektoratu zwykliśmy się przez wieki przyzwyczaić. Czeskie panowanie nie jest  już również nowością, gdyż przedstawiciele tegoż sympatycznego narodu są min. właścicielem elektrociepłowni i elektrowni na terenie Polski.  Rzekomo kapitał nie zna granic, polska głupota też ! Próby ożywania zwłok zmarłej wskutek „restrukturyzacji” kopalni Dębieńsko są powszechnie znane. Do dziś tak naprawdę nic nie jest w tej sprawie pewne - istny czeski film. Tymczasem nieopodal do polskich zasobów dobierają się również Niemcy. Jeżeli oba projekty zostaną zrealizowane, obok siebie fedrować będzie Czeska kopalnia Dębieńsko i niemiecka kopalnia Orzesze.  Niemcy, Czechy, polska. Niemiec, Czech, polak. Ty polaku hałdę żryj!