Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2022

Whiskey Bond

Wielką sztuką jest znajdowanie przyjemności w małych rzeczach. Sztuka ta jest tym trudniejsza, gdy ów drobnostką nie może być jedzenie. No więc odnalazłem przyjemność w piance do golenia Bond Whiskey. Produkt bardzo wydajny, pachnący bardzo drogo i nietuzinkowo. 

Polska śpi na węglu

W Najwyższym Czasie, gadzinówce Konfederacji ukazał się bardzo ciekawy wywiad z p. Tomaszem Skórą o polskim węglu. - problem polega na tym że węgiel od kacapów jechał koleją, polskie porty nie mają zdolności przeładunkowej z gumy.  - za komuny 77 kopalń i 100 mlnton, teraz 20 i mln 50 tot - Polska ma ogromne złoża węgla na Śląsku i Lubelszczyźnie.

Hugo Boss Number One

Lata 90-te w płynie. Zapach rzekomo podobny do legendarnego YSL Kouros. Herbata z cytryną i odrobiną miodu. Trwałość przyzwoita. Mi osobiście ten zapach przywołuje wspomnienie WC na dworcu kolejowym w Zabrzu, za sprawą podobieństwa do chemii stosowanej w takich p miejscach. Perfumy oceniam jako dobre. Idealne dla disco polowca z początku tegoż nurtu. 

Jeżeli 7000 kalorii to 1 kg...

Wedle paździerzowych żródeł, by spalić 1 kg tłuszczu, trzeba wytworzyć deficyt  7000 kalorii. Czyli by spełnić swój cel, będę musiał w przeciągu najbliższych 10 zamojskich dni, pożyczyć z banku tłuszczu 14000 kalorii. W warunkach śląskich to jakieś 600 km na rowerze. 

Dzień pierwszy

Rano w  Kawęczynie Kolonii pękła mi dętka w używanym Schwenie. Przeszedłem 13 km do sklepu rowerowego w Szczebrzeszynie. Na rynku ją założyłem. Po południu wyjazd z Darkiem do Szczebrzeszyna na kebaba. Darek jadł go pierwszy raz w życiu. To była jego pierwsza tak długa wycieczka rowerowa od czasów liceum. Ciepło. 

Pierwszy raz w życiu po chodniku w Mokrymlipiu.

Grubasek z pryncypałkami.

Jadę pociągiem. W okolicy Lubziny wchodzi gruba matka z równie gróbym nastoletnim synem. Smark mimo że ma na oko z 20 kg nadwagi, zajada się pryncypałkami. Ciekawi mnie skąd ta nazwa? Może jakiś organista robi na stanowisku kierowniczym w przemyśle cukierniczym. Jestem jak ten gówniarz. 

Katowice polskie Chicago.

Pociąg przejeżdża przez Katowice. Miasto w okresie międzywojennym zwane polskim Chicago. Określenie zdecydowanie nad wyraz i przesadzone, używane zapewne że względu na wojnę propagandową jaka się wtedy toczyła. Wraz z wyburzeniem brutalistycznego dworca, miasto straciło swój urok. Dla mnie Katowice to Katowice z serialu Święta Wojna. 

Jadę w zamojskie

Zrzucić dwa kilogramy z 12 nadmiarowych ( 10, bo zbyt szczupły nie wyglądam dobrze).