Rano w Kawęczynie Kolonii pękła mi dętka w używanym Schwenie. Przeszedłem 13 km do sklepu rowerowego w Szczebrzeszynie. Na rynku ją założyłem. Po południu wyjazd z Darkiem do Szczebrzeszyna na kebaba. Darek jadł go pierwszy raz w życiu. To była jego pierwsza tak długa wycieczka rowerowa od czasów liceum. Ciepło.
W Egipcie otwarto muzeum gdzie stoją polonezy i sklep GS z Chebzia koło Kielc.
środa, 3 sierpnia 2022
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jestem w MokrymLipiu. Dzisiaj pierwszy raz w życiu jadłem zupę Kwaśniewskiego. Bardzo dobra. Dzisiaj też miałem ogromna ochotę na alkohol. 1...
-
Jest czwartek 11.08 06:13 po nocnej zmianie. Wracam dopiero w poniedziałek 11.08 na II zmianę.
-
Byłem w tej piekarni Gruzińskiej. Nic ciekawego. 25 zł wydalem na coś z kurczakiem i parówki w cieście. Nic ciekawego. SzS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz