Ranek, ostatnio sobota pazdziernika. Jeszcze ciemno, zimno, ktoś wypsikał się klonem Le male koło sklepu brudasów. Kupiłem kiełbasę z jelenia, kiełbasę dziadka i kabanosy. Wszystko bardzo dobre. Sklep Zdrzałek, Knurów.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.
Komentarze
Prześlij komentarz