Rzekomo ten czarno-biały film Wajdy jest arcydziełem. Rzekomo, bowiem mi wcale nie przypadł do gustu. Podobnież jak kreacja legendarnego autora Zbigniewa Cybulskiego. Historia dzieje się tuż po wojnie, gdzieś na zachodzie kraju. Dwóch żołnierzy AK ma za zadanie zlikwidować partyjnego notabla. Przez pomyłkę zabijają dwóch młodych pracowników cegielni. W głowie Maćka ( Cybulski) poczynają rodzić się wątpliwości, przeplatane wyrzutami sumienia Cały film toczy się w hotelu, w którym trwa bal. Scen ciekawych bardzo mało. Chrystus wiszący głową do dołu w ruinach kościoła. Scena wbijania obcasa tuż przy nieboszczykach
W Egipcie otwarto muzeum gdzie stoją polonezy i sklep GS z Chebzia koło Kielc.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Jestem w MokrymLipiu. Dzisiaj pierwszy raz w życiu jadłem zupę Kwaśniewskiego. Bardzo dobra. Dzisiaj też miałem ogromna ochotę na alkohol. 1...
-
Jest czwartek 11.08 06:13 po nocnej zmianie. Wracam dopiero w poniedziałek 11.08 na II zmianę.
-
Byłem w tej piekarni Gruzińskiej. Nic ciekawego. 25 zł wydalem na coś z kurczakiem i parówki w cieście. Nic ciekawego. SzS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz