Ranek, ostatnio sobota pazdziernika. Jeszcze ciemno, zimno, ktoś wypsikał się klonem Le male koło sklepu brudasów. Kupiłem kiełbasę z jelenia, kiełbasę dziadka i kabanosy. Wszystko bardzo dobre. Sklep Zdrzałek, Knurów.
W latach 90-tych tymi perfumami pachniał każdy cwaniak. Dzisiaj oryginał to rzekomo popłuczyny po dawnej mistrzowskiej miksturze benzyny z ogórkami. Klon Dior Fahrenheit od Fragrance World pachnie doskonale, ale trwałość ma beznadziejna. Ze względu na ów trwałość więcej nie kupię.
Po II zmianie sobota na reworku Gliwice: absolwent czarny winogron oraz absolwent kaktus Szczygłowice: dwa razy soplica kawa w Barrku Mama spi, a ja sie gibam.
W deszczowej aurze posadziłem jeszcze orzecha ( dwie kupki w odległości około metra) na skraju dawnego stawu z Gondolami w parku w Szczygłowicach. Jedna kupkę zaś pomiędzy placem zabaw a dawnym boiskiem olimpu.
Brawo!!! Wytrzymałem 100 dni bez trzepania konia, walenia Niemca w kask. Czuję przypływ energii, od miesiąca zero nikotyny w jakiejkolwiek postaci. Od czasu do czasu wódeczka wchodziła do gardełka, ale się opanowałem. nofap 100 dni
Dzisiaj wybrałem się rano po popolon do Knurowa. Przy okazji zrobiłem zakupy w sklepie mięsnym Zdrzałek koło kina Casina. Rzekomo to najlepszy sklep mięsny w Knurowie. Bułczanka mnie nie powaliła, kaszanka "krupniok" bardzo średnia. Kabanosy niezłe, natomiast kiełbasa "dziatka" bardzo dobra. Sklep mały. skromny, ale na plus jest to, że mało towaru.
Od 20 dni nie biorę woreczków nikotynowych, ani nie wdycham oparów z epapierosa. Samopoczucie znacznie lepsze, ale apetyt ogromny. Czuję jak zaczynam pęcznieć.