Przejdź do głównej zawartości

Kisiel z owsa.

Owies mieli się w śrutowniku, zalewa się ciepłą wodą odstawia na minimum dobę. Dobrze dodać odrobinę zakwasu do chleba. Odcedza się plewy i pozostałą wodę ze skrobią się gotuje. Można jeść na zimno, np. z cukrem lub na ciepło z olejem i skwarkami.  Przepis z książki Wojciecha Koronkiewiecza " Pływajace krowy". 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

5 minut dla kota z działek

Niedzielne upalne popołudnie. Leży obok mnie kot z działek. W zimie oszalała kobieta oddała go do schroniska.