Topola: najszybciej rosnące drzewo w Polsce. Naczelna roślina PRL-u. W wielu dawnych wierzeniach, drzewa spełniały kardynalne role. Jedną z takich funkcji było przechowywanie dusz zmarłych. Jeśli owe wierzenie jest prawdziwe, to nie mam wątpliwości że duszyczka Wincentego Pstrowskiego spoczywa wewnątrz topoli. Pomiędzy znanym górnikiem a topolą występują bowiem dwie silne analogie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że topola ( jak o drzewo ozdobne) to relikt PRL-u. Nikt dzisiaj nie nadaje już ulicą czy szkołą imienia Pstrowskiego. Nikt też dzisiaj nie sadzi w celach dekoracyjnych topoli. Dzieje się tak mimo tego, że drzewo łamie polskie normy wzrostu , tak jak niegdyś przodownicy pracy łamali normy wydobycia. O ile jednak osiągnięcia Pstrowskiego czy Bugdoła można kwestionować ( nawet trzeba), o tyle tytuł najszybciej rosnącego drzewa w Polsce jest niepodważalny.
Mój osobisty notatnik, moje myśli, zapiski i przemyślenia chorej głowy. Notatki z książek na własny użytek.