Przejdź do głównej zawartości

Info w sprawie kota

Szczygłowice Działki Nad Zalanym
Na złość sąsiadom oddała kota do schroniska
Sprawa jest dość delikatna, bowiem personalna, ale dotyczy żywego stworzenia które odczuwa strach, głód, ból. Tym stworzeniem jest kocur Michaś, który przypałętał się i od dwóch lat mieszkał na działkach przy Zalanym. Mieszkał i żył jak pączek w maśle. Zresztą ostatnio tego masła miał za dużo, bowiem nie dość że codziennie był karmiony na jednej działce, to jeszcze stale dokarmiały go dwie, trzy osoby (o których ja wiem, zapewne było ich więcej).
Kot był zadbany, zdrowy, a jeśli trzeba to leczony. Dwa tygodnie temu, zwierzę zostało z premedytacją oddane po raz kolejny do schroniska. Pierwszym razem, na wiosnę, udało się zwierzę uwolnić z Bytomia, bowiem osoba która zadzwoniła po hycla, przyznała się do tego. Teraz owszem również się przyznała, ale w bezczelny sposób nie chce powiedzieć gdzie zwierzę trafiło, grożąc policją.
Wszelki ślad po zwierzęciu zaginął. Jeśli ktokolwiek z Państwa posiada jakieś informacje, proszę o cynk. Zwierze ma właściciela. Zresztą jak widać na filmie, wyglądało bardzo dobrze. Schroniska są przepełnione i niechaj służą zwierzętom które naprawdę są niczyje.
Ten kot może być dosłownie wszędzie, bowiem z tego co mi wiadomo, pewne schroniska mają już dość tej osoby. Mi wiadomo, że tych zwierząt wysłanych za kratki było znacznie więcej.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

5 minut dla kota z działek

Niedzielne upalne popołudnie. Leży obok mnie kot z działek. W zimie oszalała kobieta oddała go do schroniska.